W tym samym dniu dotarła jeszcze do mnie pocztówka od Simona z Niemiec. Mieszka on wraz z całą rodzin w Moguncji nad Renem. Pocztówka z tym australijskim kangurkiem bardzo mi się podoba, tym bardziej że są nikłe szanse, aby osoba z tamtego kontynentu wysłała coś do mnie.
Ale na przyszłość nie chciałabym dostać pocztówki z innego kraju, niż pochodzi nadawca. Ale bardzo duży plus dla Simona, za dokładne przeczytanie mojego profilu. Ponieważ napisał że był na wakacjach w Bułgarii i widział arbuzy. No i skąd to się wzięło?
Otóż jak byłam mała zawsze chciałam pojechać do Bułgarii, ponieważ tam rosną arbuzy. Do tej pory mi się to nie udało, i nie wiem czy to prawda. I o dziwo o arbuzach poinformował mnie australijski kangurek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz