Dzisiaj juz druga pocztówka w ramach swapu. Nadawcą jest Sidianthari, która mieszka na wyspie Bali... jest to wyspa kolejna po Jawie i Sumatrze, skąd pocztówki już do mnie dotarły.
Bali jest to niewielka, najbardziej znana wyspa w Archipelagu Małych Wysp Sundajskich. Która przyciąga turystów pięknymi krajobrazami, malowniczymi jeziorami i polami ryżowymi. Słónce świeci tutaj cały czas. Są tylko dwie pory roku, sucha i deszczowa. Mieszkańcy nie znają śniegu, dla nich to egzotyka.
Znajdują się tutaj mistyczne świątynie, piękne plaże, i krystalicznie czyta woda. Po prostu raj.
Muzyka i taniec na Bali związany jest z wierzeniami ludnośći i życiem codziennym.
Muszę uzupełnić wczorajszy post.
Dosłałm wiadomość od Sidianthari. Napisała ona, że nie ma jej w domu i nie może sprawdzić czy moja pocztówka juz do niej dotarła. Przygotowuje się ona do najważniejszego święta hindustycznego na Bali. Jest to Święto GALUNGAN.
Modli się on z całą rodziną w świątyni, o dostatek, dobre plony ,owoce. Podczas modlitw na ziemię schodzą Bogowie i duchy przodków, które wracają do swoich dawnych domów. Żyjący dalsi członkowie rodziny muszą ich przywitac i ugośćić. Zebrane plony i owoce składają im w ofierze. Elementem charakterystycznym dla tych rytuałów, są ubierane tylko przez mężczyzn ,wysokie tyczki bambusowe. Stawia się je przy wejściu do domu i dekoruje ciastkami, owocami i liśćmi palmy kokosowej. Coś w rodzaju naszej choinki.
Uroczystości trawają kilka dni, i w dużym stopniu przypominją nasze zaduszki.
No coś niesamowitego.
Bardzo ładna pocztówka. Lubię takie, które są związane z kulturą kraju z którego pochodzą.
OdpowiedzUsuńŚwietna pocztówka, zazdroszczę Ci jej. A czy osoba, którą Ci ją wysłała napisała coś więcej o ich kulturze? o tańcu, który jest pokazany?
OdpowiedzUsuńJedyna informacja dotycząca tego tańca, to że muszą go wykonywać tylko młode osoby. Żadnych szczegółów. Ale i tak pocztówka bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPocztówka nieziemska, jednak początkowo myślałam, że dostałaś ją z Indii . O Bali jeszcze nigdy nie słyszałam, ale to kolejne miejsce dopisane do listy, skąd chciałabym otrzymać kartkę. Będę czekać na trochę szczęścia, bo z losowania nigdy nic nie wiadomo co wypadnie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niedługo dostaniesz wiadomość o dotarciu Twojej pocztówki na Bali. Ciekawa jestem ile idzie taka pocztówka z Polski :D
zapraszam do siebie na postcrossing-by-zania.blogspot.com