Na zakończenie roku, dostałam dwie pocztóweczki. Jedną w ramach Postcrossingu z Rosji, a druga to mój swap z Michelle.
Pocztówka z Rosji, o nie typowym obrazku. Przysłała mi ją Anastazja, mieszkająca w Sankt Petersburgu. Jest to miasto w Rosji, położone nad Zatoką Fińską. Przez UNESCO został ogłoszony ósmym najbardziej atrakcyjnym turystycznie miastem świata.
Kilkadziesiąt wysp na których leży miasto, połączonych jest 396 mostami. Z tego względu Petersburg określany jest jako Wenecja Północy.
Piękne zabytkowe miasto, z wieloma komplekasami parkowo-pałacowymi. A ja na pocztówce dosatałam...zajączki. Właściwie to nie znam się na tego typu pocztówkach. Dojrzałam choinkę, więc to nie Wielkanoc. Anastazja napisała że to jest ich słodka tradycja. Dzieci dzień przed świętami przebierają sie w stroje karnawałowe.
Muszę dodać że pocztówka z najlepszego druku, w większym formacie, szła do mnie tylko trzy dni.
Ale nie wiem czy przypadnie mi do gustu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz